czestochowa.repertuary.pl
Profil

Profil: lentilek

Komentarze do filmów:

Obsługiwałem angielskiego króla lentilek, 28. sierpnia 2007 godz. 12:53

Ale wkoło jest wesoło... ;-)
Miałem przyjemność oglądać 3 filmy Menzel’a pod rząd (Obsługiwałem.., Postrzyżyny, Pociągi..), wszystko, pierwszy raz. Po najnowszym filmie miałem mieszane uczucia, niby fajnie, niby wesoło, ale brakuje czegoś, jakoś płytkawo – wiem, że komedia i może oczekiwania za duże, ale w końcu sam Menzel? Obawiałem się następnych filmów… zupełnie niesłusznie! Kolejne obrazy to świetne dzieła swojego gatunku. Niestety Obsługiwałem… dużo brakuje do ich poziomu. Może na tle współczesnych, wypada lepiej? Przy poprzednikach blado – jednak nie – źle! To nadal kawałek wesołego, wzruszającego kina, może nawet pchnąć kogoś ku refleksjom? ;-)

Rosario Tijeras lentilek, 29. czerwca 2007 godz. 09:25

Czarujący
Na pewno nie jest to zły film. Odbieranie go nie sercem, a rozumem zupełnie mija się z celem. Nie ten charakter. Przy odrobinie empatii, czy z bagażem uczuć podobnych bohaterom – można się zauroczyć w tym obrazie. Może trafiłem na właściwy moment w swoim życiu i jestem zbyt podatny na przekazywane emocje. Zarzucającym brak logiki czy jasności przekazu proponuje przesiąść się na M-jak Miłość – tam jest kawa na ławę i wiemy dlaczego. Tego komfortu nie mamy oglądając emocje Rosario czy Antonio – za te niedopowiedzenia i pozostawienie wyobraźni widza wolnego pola – wielkie dzięki Producentom! Na pewno książkę przeczytam – skonfrontuję, ale filmem muszę podzielić się z Kochanką. Tylko z Nią ten film można poczuć, a nie próbować zrozumieć. Rosario można spotkać nawet w Krakowie…