Repertuar filmu "Jak we śnie" w Częstochowie
Brak repertuaru dla
filmu
"Jak we śnie"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 105 min.
Produkcja: Francja , 2006
Premiera: 17 listopada 2006
Dystrybutor filmu: SPInka
Reżyseria: Michel Gondry
Obsada: Gael Garcia Bernal, Charlotte Gainsbourg, Alain Chabat
Najnowszy film Michela Gondry, reżysera Zakochanego bez pamięci, w którym reżyser kolejny raz sięga po temat... miłości. To surrealistyczne love story, opowiadające historię zwariowanego artysty zawieszonego pomiędzy światem marzeń sennych a rzeczywistością. Nieśmiały grafik Stephane - w tej roli Gael Garcia Bernal (Złe wychowanie, Amores Perros) - nauczył się manipulować swoimi snami. Na co dzień projektuje kalendarze z roznegliżowanymi dziewczynami, a w przerwach - śniąc, przenosi się do zakręconego i kolorowego świata, w którym bezbłędnie rozgrywa najlepsze momenty swojego życia.
Gdy na jawie poznaje Stephanie (Charlotte Gainsbourg - 21 gramów), desperacko pragnie zabrać ją w podróż po swoich snach. W życiu jednak nie idzie mu już tak dobrze ... Czy fantazje pomogą mu odnaleźć to, co najważniejsze- miłość??
Wasze opinie
HM.... tragedia
strasznie zakręcony film o
niczym, szkoda czasu i kasy, nie
polecam
koszmarnie nudny
dawno nie bylam na takiej
kiszcze, mialam ochote wyjsc z
kina, nie polecam strata czasu i
kasy.......
lepiej sie obudż
koszmarna nuda - pomysł
moze i dobry - ale nuda i
nuda.
Świetny!!!
Po "Zakaochanym bez
pamięci" kolejny film Gondry'ego
dla wrażliwych i myślących
kinomanów. Trochę śmiechu,
trochę smutku, a przede
wsyztskim - hołd dla
wyobraźni.
kicz
po pierwszych 15 min. 20%
publiczności opóściło salę. Do
końca filmu zostało może 20%
bubliczności.
Ja osobiście żałuję, że
poszedłem juz nie wspomne o
mojej dziewczynie, którą
zabrałem na ten film.
F A N T A S T Y C Z N Y
byłam na nim z chłopakiem
i oboje wyszliśmy całkowicie
oczarowani. niejednoznaczny,
bardzo oryginalny, wzruszający,
zabawny... rewelacyjny pomysł,
rewelacyjne aktorstwo. Po
"Zakochanym..." kolejny film
tego twórcy, który dodaję do
listy swoich ulubionych.
polecam gorąco! :)
Wow :)
Jedna z lepszych komedii
jakie ostatnio widziałem
śmieśniejsza niż Sex w Brnie i
bardziej absurdalna niż Jedna
ręka nie klaszcze :)
a część tekstów wręcz
pachnie kultowością :)