Harry Potter i kamień filozoficzny (napisy)
Harry Potter and the Sorcerer's StoneReżyseria: Chris Columbus
Repertuar filmu "Harry Potter i kamień filozoficzny (napisy)" w Częstochowie
Brak repertuaru dla
filmu
"Harry Potter i kamień filozoficzny (napisy)"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 144 min.
Produkcja: USA , 2001
Dystrybutor filmu: Warner
Reżyseria: Chris Columbus
Obsada: Rupert Grint, Daniel Radcliffe, Alan Rickman, Emma Watson
Film oparty na bestsellerowej powieści J. K. Rowling "Harry Potter i kamień filozoficzny". Tytułowy bohater to osierocony chłopiec, który w dniu swoich 11 urodzin dowiaduje się, że jako dziecko pary potężnych czarowników, sam posiada unikalną, magiczną moc. Gdy Harry rozpoczyna naukę w Szkole Magii, znajduje tam kilkoro oddanych przyjaciół, którzy postanawiają pomóc mu w walce przerażającym magiem winnym śmierci jego rodziców.
Wasze opinie
bardzo lubię ten film
wiadomo, że książka była
super...bo jestem z tych czasów,
gdy jeszcze filmu nie było...ale
ostatnie części filmu (od 3 - od
Azkabanu) w mrocznym klimatu. Te
pierwsze części (Filozoficzny)
jest trochę bajkowy, bo chłopiec
dopiero wkracza w świat Magii, i
wszystko jest jak z bajki...W
następnych częściach dorasta i
zaczyna 'widzieć' więcej i
inaczej. Dorasta. Wydaje mi się,
że dobrze, że te pierwsze części
(całej sagi Harrego i jego
przyjaciół) są inne. Harry
dojrzewa...a magiczny klimat się
przeobraża...Ale MAGIA jest
obecna w każdej części...Dopiero
w czwartej części Harry
dowiaduje się, że można z pomocą
czarów 'zabić'.
I filmy dobrze oddają siłę
magii i rozwoju bohatera (a od
'Zakonu Feniksa' to już wogóle
mistrzowsko POKAZANA potęga
czarodziejów - patrz: pojedynek
Lorda vs Dumbledore, i zakonu
ze śmierciożercami)
bajka ale tylko na jeden raz...
kicz absolutny
Straszna kichaa. Szkoda
kasy na tak marny film. To ma
być film??? Ludzie, ratujcie,
książka jest .... mierna ale
film to już zupełna taniocha,
prymitywne sekwencje, które byle
grafik odpali na swoim złomie.
No powodzenia w każdym razie.
Pa.
książka jest lepsza!
Oczywiście, całkowicie nie
zgadzam się z opinią poniżej.
Może warto na początku
powiedzieć, że dobrze jest sobie
czasmi poczytać o tym, co się
chce zobaczyć. Tak więc film o
czarodzieju i magii jest
magiczny, trzeba chcieć patrzeć
i obserwować. Analizować.
Wszyscy, którzy wiedzą, o co
chodziło Rowling, bedą tego
samego zdania. Film jest
magiczny, to sie czuje. Przy
okazji. o Harry`m:
www.magicznaszkola.republika.pl.
Więc do zobaczenia.
Uwiazac Kamien Filozoiczny na
szyji i skoczyc
<P>Wszystkim tym,
ktorzy jeszcze nie byli na HP
proponuje uwiazac Kamien
Filozoiczny na szyji i skoczyc z
najwyzszego mostu do najglebszej
rzeki... Po tym krotkim wstepie
macie juz obraz, jak jestem
nastawiony do tego filmu (jak i
ksiazki), ale zeby bylo
obiektywnie cierpialem ponad 2
godziny na sali kinowej. A oto
wrazenia.
<P>Film jest nudny. Nudny, bo przydlugi, spokojny. Nakrecony z klasa i perfekcja - podrecznikowo. Akcja sie zaczyna, rozwija, jest, konczy. Final. Nic nieprzewidywalnego. Nic zaskakujacego. A co najgorsze w tym filmie o Magii - nic magicznego. Owszem, sa efekty, nawet specjalne, ale to nie magia. O tym nie bardzo jest co pisac, bo inwencja jest z ksiazki, a jak widac w ksiazce niewiele zostalo wymyslone...
<P>W filmie brak napiecia i towarzyszacych temu emocji. Muzyka nie pomaga, jest zbyt monotonna, brak w niej zycia i uczuc (pamietacie Gladiatora?). Sceny z humoram sa, ale jakies takie jakby malo smieszne.
<P>Jedyna scena - mecz na miotlach - jest jakby czyms intrygujacym i interesujacym, ale ja mialem wrazenie jakbym juz gdzies widzial bardziej emocjonujace przedstawienie. I to bynajmniej nie z rozmachem nakrecone "Pod Racers" w SW.
<P>Scenografia studyjna, to widac. Tak jak w mumii. Brak basniowej bajkowosci jak w "Miescie Zagubionych Dziecia", "Czerwonych Skrzypcach" czy nawet "Amelii".
<P>Gra aktorow - nieskazitelna (ciagle w pamieci mam Ciri z Wiedzmina).
<P>Wszystko razem sprawia wrazenie dobrze skrojonego garnituru, nawet z dobrego materialu ale w jakichs takich sztucznych, nijakich kolorach. Popatrzec mozna, ale wstyd wyjsc na ulice... Takie nijakie.