Repertuar filmu "Kod nieśmiertelności" w Częstochowie
Brak repertuaru dla
filmu
"Kod nieśmiertelności"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 93 min.
Produkcja: USA/Francja , 2011
Premiera: 6 maja 2011
Dystrybutor filmu: Monolith
Reżyseria: Duncan Jones
Obsada: Jake Gyllenhaal, Michelle Monaghan, Vera Farmiga
Kapitan Colter Stevens (Jake Gyllenhaal) budzi się w jadącym z dużą prędkością pociągu. Nie poznaje siedzącej obok niego dziewczyny, nie wie, gdzie jest. Po 8 minutach od jego przebudzenia pociąg eksploduje. Wtedy mężczyzna przekonuje się, że bierze udział w rządowym eksperymencie o nazwie: „Kod nieśmiertelności”, który pozwala na wejście w ciało innego człowieka na ostatnich 8 minut jego życia. Zadaniem Stevensa jest rozpoznanie i powstrzymanie zagrażającego całemu Chicago terrorysty podkładającego bomby. „Kod nieśmiertelności” pozwala wracać na miejsce zdarzeń wielokrotnie i żołnierz z każdym powrotem na ostatnich 8 minut życia pasażerów pociągu będzie wiedział coraz więcej. Czy uda mu się znaleźć i powstrzymać atak bombowy… który już się wydarzył?
Trailer filmu: Kod nieśmiertelności
Wasze opinie
Bardzo Dobry film,warto sie na niego wybrac!! wartka akcja, fajne zakonczenie,polecam
Rzeczywiście pitfor, ale ja jednak byłem w kinie żeby Duncan Jones miał kapuchy na nakręcenie następnego filmu. Pozdro
Powiem tak, pomysł był fajny - wytłumaczenie całego zjawiska trochę mętne,brakuje stanu zagadkowości i jak to w amerykanskim kinie za bardzo wszystko cukierkowe... można oglądnąć, ale czy koniecznie w kinie...
Dawno nie widzialem tak beznadziejnego amerykanskiego kina. Nuda na maksa. Akcja przewidywalna, monotonna i na dodatek kawal absurdu na final!. Porownywanie go do incepcji czy matriksa jest mega naduzyciem i powinno byc karane kara wiezienia!
Wiele oczekiwałem, niewiele otrzymałem. Film oceniłbym najwyżej na trzy z plusem. Nie spodziewałem się zobaczyć tutaj super efektów specjalnych, wielkich wybuchów czy ekstra demolki. Chciałem ujrzeć nietuzinkowy thriller Sci-Fi, który odkryje przede mną kolejną nową płaszczyznę kina made in the USA, udowadniając tym samym, że Amerykanie potrafią tworzyć jeszcze coś, co wybiega ponad szeregi tradycyjnych produkcji hollywoodzkich i co możnaby nazwać arcydziełem gatunku, jak to miało miejsce w przypadku „Incepcji”. Niestety, bardzo zawiodłem się. Koncepcja filmu wydaje się być dobra, jednak scenariusz pozostawia wiele do życzenia. Stąd i film nie zachwyca, nie porywa i sprawia, że po jego obejrzeniu widz czuje ogromny niedosyt i pewien rodzaj rozczarowania po tym, jak zachęcano do jego obejrzenia w zwiastunach. Tym, którzy lubią kino tego gatunku, ale nie mogą zdecydować się jaki film wybrać, o wiele bardziej polecam „Tożsamość”, bowiem to naprawdę kawał dobrego kina sensacyjnego z rewelacyjną grą aktorską Liama Neesona. To obraz, który zapewne na długo pozostanie w pamięci, zwłaszcza wybrednych kinomaniaków.
Dobry film, bez szczególnych efektów specjalnych i fajerwerków więc jak ktoś się nastawia na ekstremalne widowisko to na pewno się zawiedzie. Polecam wybrać się do kina na ten film ale oglądając go w domu lub na kompie nie wiele się straci.