Również podzielam opinię, że bardzo dobrze się ogląda oraz o bardzo dobrej grze aktorskiej. Wzruszająca i bardzo emocjonująca historia. Zachęcam do obejrzenia. Jeśli ktoś ma zastrzeżenia do "akcji" trafił na niewłaściwy film.

Kiedy Ty przeprosisz, że piszesz takie brednie, Boga nie trzeba szukać w filmach, Bóg istnieje bez filmów, a Ty recenzuj filmy z serii Gra o tron

A ja uważam, że ten film bardzo dobrze się ogląda. Jest tak naładowany pozytywną energią i nadzieją, że to rekompensuje ew. braki szalonego tempa, jak to mają ogromne ilości innych filmów.Wzrusza i podnosi na duchu.

film bliźniaczo przypomina podobny, którego bohaterem był chłopiec i tylko ciut inne okoliczności śmierci, bo on widział tam Chrystusa. Dodam, że było to nakręcone na faktach, a już jako dorosły odwołał swoje "kontakty z Chrystusem" i przyznał się że kłamał i przeprosił. Ten film nie ma takiego tempa, ani pomysłów. Film przewidywalny, "nihil novi" niestety. Świetni aktorzy grający rodziców i są to świetne role, ale akcja bez szału niestety. Są filmy na które idzie się ponowne, ten do takich nie należy. Bajeczka dla szukających Boga, ale tu się raczej Go nie znajdzie, bo nudą wieje i oklepane scenki bez pomysłu na film.