czestochowa.repertuary.pl
Profile

Profile: jarekte

Films comments:

Bad Santa jarekte, 25. listopada 2004 godz. 22:02

Ja sie ubawiłem setnie na tym filmie
Dla zwolenników produkcji braci Cohenów pozycja obowiązkowa i mimo iż nie oni reżyserowali ten film, to czuć że maczali w nim swe "paluchy", ot choćby bo doborowej obsadzie i to nie tylko pierwszoplanowej (nawiasem mówiąc główny Billy Bob Thornton jest znakomity!). Cały ten "fekalizm" filmu, "fuck'i" w co drugim Mikołajowym zdaniu, jak najbarzdziej przytłaczaja, ale widać i czuć, że nie jest to bezcelowe (jak w innych debilnych komediach) szarganie spokoju widza, ktory być moze nastawił sie na dobra, rodzinna komedie. To własnie znakomity środek (a nie cel w samym sobie), by ta sielankowa iluzje świąt (i życia) w wydaniu amerykańskim pokazać od tej gorszej, a zarazem bardziej realnej strony

Shrek 2 jarekte, 28. czerwca 2004 godz. 20:33

kto sie uchachał na pierwszej części, ten sie uchacha i na drugiej
Po wyjściu z kina dopadło mnie to samo uczucie jakie miałem po pierwszej części Shreka, czyli nie pamietania prawie żadnego szczegółu, dialogu, etc., bo było ich tak dużo, że pamięta się tylko rechotanie przez cały czas seansu. Dopiero oglądniecie tego parę razy pozwala już na spokojnie upajać sie wszystkim scenami i dialogami Naprawde polecam wszystkim....A jak sie odezwała "Barmama", nie powiem czyim głosem, to już nie ważne co mówiła, ja już i tak spadałem z krzesła, aż sie siedzący obok mnie 6-latek z politowaniem na mnie, starego 26 letniego konia, patrzał....No i odlotowa piosenka finałowa była.