Cinema program "My Summer of Love" in Częstochowa
No showtimes for
movie
"My Summer of Love"
for today
Choose other date from the calendar above.
Runtime: 83 min.
Production: Wielka Brytania , 2004
Release Date: 15 April 2005
Distribution: Best Film
Directed by: Paweł Pawlikowski
Cast: Nathalie Press, Emily Blunt, Paddy Considine, Dean Andrews
Mona (NATALIE PRESS) została właśnie posiadaczką fantastycznego skutera, który kosztował ją zaledwie 10 funtów. Wprawdzie skuter nie ma silnika, ale i tak był przecież tani jak barszcz. Mona mieszka ze swym bratem, Philem.
Phil (PADDY CONSIDINE) był kiedyś właścicielem pubu i pijakiem. Kiedy jednak odnalazł Boga, wylał cały alkohol. Nawrócony, nawraca wszystkich wokół.
Tamsin (EMILY BLUNT) jest bogatą, rozpieszczoną dziewczyną, która stara się prowadzić życie uwodzicielskiej dekadentki.
Mona i Tamsin spotykają się na wrzosowiskach nieopodal cichej wioski w Yorkshire. Nawiązuje się między nimi coś niezwykłego. Tamsin to marzycielka ze skłonnością do dramatyzowania, Mona jest arogancka i dowcipna. Tamsin jest zauroczona Moną, a Monie bardzo się to podoba. Obie pragną zmienić swoje życie, a Phil pragnie je na siłę zbawić, podobnie zresztą jak wszystkich innych. Mona chciałaby, żeby wrócił jej dawny Phil – daleki od ideału, ale taki, jakiego kochała, Tamsin zaś próbuje go złamać. Losy tej trójki coraz mocniej się splatają. Atmosfera wibruje silnymi emocjami i delikatnym, zmysłowym erotyzmem…
Your comments
w-koło to oglądam.
no ja ten film bardzo
bardzo
oj bardzo. w-koło bo na
dvd mam i oglądam.
niby nic wybitnego, niby takie tam.
ale ten film nosi w sobie światło. wielbie.
był poprostu kul nic wiecej
powini czesciej takie filmik
puszczac
nic ujac nic dodac
poprostu superoski
Bardzo, bardzo.
princewewior ;] to ja tez
jestem gejem, bo zakonczenie
mnie rozwalilo na lopatki, a
caly film podobal sie bardzo,
mimo że generalnie stonię od
zagadnień lesbijskich romansów w
filmach, bo są zwykle podane w
żenująco nieprowdziwy sposób. a
tutaj miłe zaskoczenie. piekna
muzyka goldfrapp. ale to nie
jest film dla wszystkich.
zeby docenic trzeba zrozumiec
szlam totalnie
nieswiadoma.balam sie
rozczarowan.po kilku pierwszych
dobrych scenach juz wiedzialam
ze to mistrzostwo.to nie byla
naiwna glupia historia dwoch
niedojrzalych nastolatek.to byly
dwa genialne charaktery.to byly
piekne zdjecia i ujecia.brawa
dla kamery!!!dialogi nie byly
przypadkowe!to jest dobry film
tylko trzeba go zrozumiec.bylam
swiadkiem jak ludzie wychodzili
z kina,jak dziwnie reagowali na
pewne sceny.sceny ktore mnie
rozwalaly,a ich
smieszyly.zauwazylam wiele
nieprawidlowych reakcji.przyklad
dla niektorych widzow mona byla
glupia po prostu glupia a to
bardzo bardzo mylne
stwierdzenie.ktos tu w opiniach
napisal ze byla wiesniaczka a ta
druga paniczem.nie prawda to sa
dwie dziewczyny ktore mysla i
czuja bardzo podobnie i obydwie
sa madre, ta druga jedynie rozni
madrosc nabyta przez kulture.
a sie rozpisalam ja
polecam
pozdrawiam
BeaTa
Do ANI 2005-05-21
Tytul piosenki Edith Piaf,
to "La Foule". Pzdr:)
Raczej nie.
Bogaty panicz uwodzi
dziewczę z ludu. Tyle, że tym
razem to nie panicz a panna. Ot!
i to wszystko.
Ja się wynudziłem.
szkoda słów...
szkoda słów...(bardzo
pozytywne zaskoczenie)
kiepski
Średni... Ale musze
powiedziec, ze Tamsin jest
bardzo przekonywujaca -
wierzylam we wszystko co mowila.
Tylko nie rozumiem, dlaczego
takie fantastyczne sa losy dwoch
lesbijek...
powtórka z Ozona?
spokojny, a zarazem bardzo
niepokojący. barwny, niezła
muzyka, nastrojowy, ale
zakończenie przypomniało mi inny
film, a mianowicie "Basen"
Ozona...wydaje mi się jednak, że
sceny nie są ze sobą ściśle
połaczone, wyrażając się w
terminach muzycznych to film s t
a c a t o, a nie płynne legato.
scena procesji ma w sobie
coś z obrazów Goi...( np
"Pielgrzymka do świętego
Izydora").
postacie konsekwentnie
zarysowane.
widziałam lepsze, ale i
gorsze filmy.
Film urzekający i klimatyczny
... a piosenka, o której
się tak mówi, to "La foule"
Edith Piaf, niepokojąca i
gęstniejąca...
Ciekawy i dobrze zrobiony
Mistrzowskie połączenie
dżwięku z obrazem, w wielu
scenach widać dbałość o
szczegóły. Chociaż tytuł mało
zachęcający (można pomyśleć ze
kolejny film o moiłośći) to
naprawdę dobry film. Dośc
wyraźnie pokazuje że w
zetknięciu z życiem pojęcia
takie jak dobro i zło zmieniają
swoje znaczenie. Bardzo ciekawe
nieprzewidywalne zakończenie.
Polecam
piekny film
Błagam napiszcie tytuł
uzytej tam piosenki Edith Piaf
.........
jeden z lepszych
Mistrzowsko budowany
nastrój, swietne zdjecia i
muzyka, z humorem i dystansem,
aktorki swieze i przekonywujace.
WARTO!!!
Film za mgłą...piękny obraz
Cudowny estetycznie film.
Piękne zdjęcia, śliczne pejzaże.
Do tego wszystkiego
dobra,pomysłow fabuła. Główne
role obsadzone idealnie. Film
godny polecenia.
odgrzewany pulpet
przykład jak kino zjada
wlasny ogon. film ratuje
podwojna wolta na koncu, ale nie
wiem czy ktos dotrwa do tego
momentu. poza tym rewelacyjne
zdjecia i muzyka, ale czy to
wystarczy.....?
Zenada
Wybralem sie na film z
urocza dziewczyna.Zaskoczyl mnie
na calej lini. Do samego konca
byl beznadziejny, no z wyjatkiem
milej francuskiej piosenki, ale
niestety to byl moment, gdy
literki juz lecialy.Coz, nie
polecam parom, no chyba ze tym
co sa nie do konca STRAIGHT.
Uroczy!
Film naprawdę uroczy!
Tamsin jakby wyjęta z
"Marzycieli" Bertolucci'ego -
znudzona dekadentka. Z drugiej
strony doświadczona przez życie
Mona z "poszukującym" bratem
Phil'em... Tworzą zaskakujące
trio. Idealny, klimatyczny film
na cieplutki wiosenny dzień
;-)
Dobry
Film jest świetny. W
wyrafinowany sposób porusza
kwestie wiary i miłości w
dzisiejszym świecie. Pokazuje
zagubienie współczesnego
człowieka. Tempo akcji jak w
filmach Jarmuscha. Nikt się nie
spieszy. Każde słowo ma swoją
wagę. Zamiast pokazu efektów
specjalnych dostajemy subtelny
moralitet. Gorąco polecam